Alfama i św. Antonii [Duże zdjęcia]

Festiwal św. Antoniego w Lizbonie Fiesta Święto Photos Zdjęcia Fotografie 2015

Święto św. Antoniego w Lizbonie coraz bliżej. W roku 2015 program obchodów tej największej imprezy w Lizbonie zapowiada się bardzo bogato. Przygotowaliśmy o tym dla Was specjalny post: Program festiwalu św. Antoniego 2015 w Lizbonie>>> Tymczasem zapraszamy do zobaczenia galerii dużych zdjęć, które pokazują, jak najstarsza dzielnica Lizbony – Alfama – przygotowuje swoje ulice, place i samą siebie do czerwca, kiedy to zapełni się ludźmi, dymem grillowanych sardynek, a z każdego miejsca dobiegać będą dźwięki muzyki pimby.

Już od połowy maja uliczki labiryntu Alfamy ozdabiane są kolorowymi girlandami, a mieszkańcy rozstawiają konstrukcje, na których staną stoły, krzesła i ogromne grille, na których się przez cały czerwiec grillować się będzie tysiąc lub więcej sardynek. Z każdym dniem przybywa kolorowych budek, ozdobionych ulic, dzięki czemu, w niektórych miejscach Alfama wygląda, jak plac budowy. Budowa infrastruktury z okazji festiwalu św. Antoniego wieczorami już teraz często przeradza się we wspólne biesiadowanie. Jeśli jesteście w maju lub czerwcu w Lizbonie, to wybierzcie się na Alfamę koniecznie! A co zobaczyć na Alfamie? Polecamy nasz tekst: Przewodnik po Alfamie w Lizbonie>>>

Przygotowania do święta św. Antoniego 2015 w Lizbonie

Dodaj nowy komentarz

Miałam niesamowitą przyjemność wybrać się z Krzysztofem na wycieczkę po Lizbonie. 4 godziny spędzone na zwiedzaniu najbardziej urokliwych miejsc tego miasta dały mi więcej niż kilka dni zwiedzania na własną rękę, czy samodzielne studiowanie przewodnika.

Co więcej, na samym zwiedzaniu pomoc Krzysztofa się nie kończy! Wspominałam, że chcę także odwiedzić Sintrę i dostałam szczegółową rozpiskę, jak najlepiej spędzić tam dzień. Oprócz tego zostałam zaopatrzona w listę najlepszych i najsmaczniejszych knajp w Lizbonie, Sintrze i Cascais, więc przez dwa tygodnie spędzone w Portugalii czułam się bardziej jak świadomy mieszkaniec, a nie tylko turystka. Dodatkowo, Krzysztof bardzo pomógł swoimi radami w codziennym poruszaniu się po mieście, korzystaniu w ekonomiczny sposób ze środków transportu, a nawet podpowiedział, gdzie znaleźć pamiątki w najkorzystniejszej cenie.

Dwie rzeczy wiem na pewno – po pierwsze, na pewno będę wracać do Portugalii tak często, jak się da, a po drugie – na pewno podczas niejednej z tych wizyt będzie mi towarzyszył Krzysztof i jego niesamowite historie o Lizbonie!

Justyna, 08.12.2020

WYBIERASZ SIĘ DO LIZBONY? SPRAWDŹ!